Życie pod rządami WRON-y i opór społeczny
Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego (WRON) przejęła władzę i wprowadziła drastyczne ograniczenia. Życie Polaków zmieniło się z dnia na dzień - zawieszono związki zawodowe, wprowadzono cenzurę i godzinę milicyjną, zamknięto szkoły i uczelnie.
Mimo terroru, społeczeństwo nie poddało się bez walki. W zakładach pracy wybuchały strajki, a w miastach organizowano manifestacje. Najtragiczniejszym momentem była pacyfikacja kopalni "Wujek" 16 grudnia 1981 roku, gdzie zginęło 9 górników.
Gdy przywódców "Solidarności" internowano, działacze którzy uniknęli aresztowania (jak Zbigniew Bujak czy Władysław Frasyniuk) utworzyli podziemną strukturę. Powstała Tymczasowa Komisja Koordynacyjna, a później "Solidarność" Walcząca pod przywództwem Kornela Morawieckiego.
Jedną z najważniejszych form oporu był kolportaż nielegalnej prasy. Kościół katolicki pod przewodnictwem prymasa Józefa Glempa wspierał internowanych i ich rodziny, udostępniając swoje lokale działaczom opozycji.
Pamiętaj: W czasie stanu wojennego śmierć poniosło 56 osób w wyniku działań milicji i ZOMO.