Antagonistyczne oddziaływania - kto kogo zjada
Drapieżnictwo to prawdziwy thriller przyrody - drapieżnik poluje na ofiarę, która staje się jego posiłkiem. Pająk łapie muchę, lew goni antylopę. To prosta zasada "jedz lub bądź zjedzony"!
Ofiary nie poddają się bez walki. Drzewołazy mają trującą skórę, gekony udają suche listki, ale większość zwierząt po prostu... ucieka ile sił w nogach! Roślinożerność to podobna historia - bobry mają długie siekacze do przegryzania twardych części roślin, a przeżuwacze specjalne żołądki.
Rośliny też się bronią! Pokrzywa parzy, kaktusy kłują kolcami, a niektóre udają rośliny, których zwierzęta nie lubią. Pasożytnictwo to najciekawsza forma - pasożyt żyje kosztem żywiciela, ale go nie zabija. Tasiemiec ma haczyki do przyczepiania się do jelit, a komar specjalny aparat do przekłuwania skóry.
💡 Ciekawostka: Cebula wydziela związki, które odstraszają pasożyty - to naturalna obrona!
Mutualizm fakultatywny i komensalizm to przyjazne relacje. Jemiołuszki jedzą jarzębiny i pomagają im się rozsiewać, a krewetki czyszczą ryby z pasożytów. W komensalizmie jeden korzysta (hiena je resztki po lwie), ale drugi nie cierpi.