Powstanie Styczniowe
Bezpośrednią przyczyną wybuchu powstania była branka zarządzona przez Wielopolskiego. Miała ona na celu wcielenie do armii rosyjskiej osób podejrzanych o konspirację. To skłoniło czerwonych do przyśpieszenia wybuchu powstania w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku. Spiskowcy liczyli na udział chłopów, dlatego zapowiedzieli ich uwłaszczenie.
Walki miały charakter partyzancki - powstańcom brakowało broni i nie mogli opanować większych obszarów. Funkcję dyktatora powstania pełnili kolejno Ludwik Mierosławski i Marian Langiewicz, jednak żaden z nich nie zdołał zmienić niekorzystnej sytuacji militarnej. Podziemny Rząd Narodowy stworzył sprawne państwo konspiracyjne z własną administracją, sądownictwem, pocztą i prasą.
W lutym 1863 roku Prusy i Rosja zawarły umowę, pozwalającą wojskom rosyjskim na swobodne przekraczanie granicy w pościgu za powstańcami. Aleksander II, chcąc zniechęcić chłopów do udziału w powstaniu, wydał w marcu 1864 roku dekret o uwłaszczeniu chłopów w Królestwie Polskim.
Ostatnim dyktatorem powstania był Romuald Traugutt, który przeprowadził reorganizację sił powstańczych. Został aresztowany w kwietniu 1864 roku i stracony na stokach Cytadeli. Pojedyncze oddziały walczyły jeszcze do końca 1864 roku. Powstanie zakończyło się klęską, a jego skutki były tragiczne: utrzymanie stanu wojennego, zmiana nazwy Królestwa Polskiego na Kraj Nadwiślański, konfiskata majątków, zamknięcie ponad 100 klasztorów i zesłanie około 60 tysięcy Polaków na Syberię.
🔍 Warto zapamiętać: w powstaniu poległo 20 tysięcy Polaków, a około 2 tysiące zostało straconych. Uwłaszczenie chłopów, choć przeprowadzone przez cara w celu stłumienia powstania, stało się jedyną trwałą zdobyczą tego zrywu niepodległościowego.