Walka z porządkiem pokongresowym
Główną rolę w opozycji wobec porządku pokongresowego początkowo odgrywało Święte Przymierze, później jednak na pierwszy plan wysunęli się liberałowie. Byli oni zwolennikami monarchii konstytucyjnej i wierzyli, że wolność jest źródłem postępu. Ich przeciwnicy - konserwatyści - uważali rządy konstytucyjne za szkodliwe i popierali absolutyzm, czyli władzę sprawowaną wyłącznie przez monarchę.
W większości krajów liberałowie nie mogli działać otwarcie, dlatego tworzyli tajne związki. Największą aktywność wykazywały tajne związki we Włoszech, zwane węglarskimi, które jednak zostały stłumione przez Święte Przymierze. Wojska Świętego Przymierza wielokrotnie tłumiły bunty przeciw ustaleniom z kongresu.
W 1830 roku Belgowie, których połączono z Holandią, zbuntowali się i ogłosili niepodległość, którą z czasem uznały wielkie mocarstwa. We Francji gdy król Karol X ograniczył wolność i rozwiązał izbę niższą, wywołało to bunt. Robotnicy i studenci wznieśli barykady, a po trzech dniach walk król abdykował - to wydarzenie nazywamy Rewolucją Lipcową. Po rewolucji Francja stała się monarchią parlamentarną.
Ciekawostka: Powstanie tajnych związków i Rewolucja Lipcowa znacząco podważyły ustalenia kongresu wiedeńskiego, stając się pierwszymi poważnymi pęknięciami w systemie, który miał zapewnić Europie stabilność po epoce napoleońskiej.