Lotniskowce - klucz do zwycięstwa na Pacyfiku
Lotniskowiec był prawdziwym pływającym lotniskiem z pokładem startowym o długości prawie 300 metrów. Na jego pokładzie stacjonowało 80-120 samolotów, które mogły atakować cele oddalone o setki kilometrów.
Załoga takiego giganta liczyła 2700-3700 osób: marynarzy, lotników, mechaników i żołnierzy piechoty morskiej. Pod pokładem znajdowały się hangary, a specjalne windy dostarczały samoloty na pokład startowy.
Amerykańskie bombowce nurkujące, jak Curtiss SB2C Helldiver, były podstawowym narzędziem ataku na wrogie okręty. Dwuosobowa załoga bombowca zrzucała bomby w locie nurkującym, co zwiększało precyzję trafień. Rakiety służyły do niszczenia mniejszych celów, jak gniazda obrony przeciwlotniczej.
Strategiczna wskazówka: Lotniskowce, jako najcenniejsze jednostki floty, były głównym celem ataków wroga. Dlatego wyposażano je w potężną obronę przeciwlotniczą składającą się z 90-100 dział!