Interpretacja utworu
Różewicz odwołuje się do tradycyjnego porządku zaświatów znanego z "Boskiej komedii" tylko po to, by go zakwestionować. Poeta dystansuje się od średniowiecznej wizji piekła, czyśćca i raju, sugerując, że współczesny świat utracił te jednoznaczne podziały.
Upadek tradycyjnej wizji zaświatów następuje z wielu powodów. Z jednej strony sami teolodzy przyczynili się do tego, tworząc sprzeczne interpretacje życia pozagrobowego. Z drugiej strony, współczesny człowiek koncentruje się przede wszystkim na swoim fizycznym, a nie duchowym wymiarze istnienia.
Ludzie zamiast do Boga zwracają się do psychologów, którzy tłumaczą piekło jako irracjonalne lęki. Nie myślą o sprawach ostatecznych, bo te przeszkadzają im w cieszeniu się życiem. Za symboliczną bramą między życiem a śmiercią nie ma już tradycyjnych wartości - brakuje tam historii, dobra i poezji.
🔍 Warto zauważyć paradoks w słowach "za tą bramą zaczyna się raz jeszcze to samo" - śmierć może nie prowadzić do innego wymiaru, ale do powtórzenia tego, co już znamy. To nihilistyczna perspektywa, która całkowicie odbiega od religijnej obietnicy życia wiecznego.