Martyrologia młodzieży polskiej w "Dziadach cz. 3"
Mickiewicz już w Przedmowie do "Dziadów cz. 3" nawiązuje do cierpienia młodzieży, porównując prześladowania młodych Polaków z Wilna do biblijnej rzezi niewiniątek. To mocne porównanie od razu sugeruje skalę niesprawiedliwości i okrucieństwa.
W Dedykacji poeta składa hołd swoim zmarłym przyjaciołom - Janowi Sobolewskiemu, Cyprianowi Daszkiewiczowi i Feliksowi Kółakowskiemu, nazywając ich "narodowej sprawy męczennikami". To bezpośrednie odniesienie do autentycznych osób pokazuje, że losy młodzieży polskiej przedstawione w utworze mają realne odbicie w historii.
Scena więzienna ukazuje młodych Polaków uwięzionych bez wyraźnej przyczyny. W rozmowach między Jakubem, Adolfem, Tomaszem i Żegotą poznajemy skalę represji. Młodzi więźniowie gotowi są do poświęcenia - ci, którzy nie mają rodzin, chcą wziąć na siebie winy innych. Jan Sobolewski opowiada szczególnie poruszające historie:
- o Janczewskim, który mimo łańcuchów i cierpienia wykrzykiwał "Jeszcze Polska nie zginęła"
- o Wasilewskim, który został tak pobity podczas śledztwa, że nie mógł o własnych siłach dojść do kibitki
Warto zapamiętać: "Dziady cz. 3" nie są fikcją literacką - opisują autentyczne prześladowania młodzieży wileńskiej w ramach śledztwa Nowosilcowa. Ta autentyczność nadaje utworowi wyjątkową siłę oddziaływania.