Miłosz - czym jest poezja?
W wierszu "W Warszawie" Miłosz pokazuje swoje rozdarcie wobec powojennej rzeczywistości. Gruzy katedry symbolizują zniszczenia kraju, a podmiot liryczny staje przed dylematem swojej roli jako poety. Nie chciał być "płaczką żałobną", ale czuje się zmuszony przez zmarłych do opisywania ich losów: "Słyszę głosy, widzę uśmiechy. Nie mogę nic napisać, bo pięcioro rąk chwyta mi moje pióro".
Poeta przyznaje się do własnej słabości wobec ogromu tragedii: "Moje pióro jest lżejsze niż pióro kolibra. To brzemię nie jest na moje siły". Czuje się rozdartym między pragnieniem pisania o radości a obowiązkiem upamiętnienia ofiar. Ostatecznie dochodzi do wniosku, że zostały tylko dwie wartości: prawda i sprawiedliwość.
W "Przedmowie" Miłosz kontynuuje rozważania o roli poezji w świecie po katastrofie. Zastanawia się nad jej wartością, stawiając kluczowe pytanie: "Czym jest poezja, która nie ocala narodów ani ludzi?". Wiersz zawiera wyznanie własnej niemocy twórczej: "To, że chciałem dobrej poezji, nie umiejąc".
Warto zapamiętać! Miłosz reprezentuje poglądy pokolenia Kolumbów (dorastającego podczas wojny), dla którego doświadczenie wojenne stanowiło fundamentalny punkt odniesienia w twórczości i myśleniu o roli literatury.