"Deszcz jesienny" - analiza wiersza Leopolda Staffa
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego deszczowy dzień potrafi tak bardzo wpłynąć na nasze samopoczucie? Staff w swoim wierszu doskonale to pokazuje, tworząc trzy obrazy poetyckie połączone refrenem.
Pierwszy obraz to prawdziwy majstersztyk personifikacji. Poeta przedstawia marzenia senne jako młode dziewczyny-mary w żałobnych strojach, które znikają przed wschodem słońca. Ten obraz jest projekcją myśli podmiotu lirycznego - szary, smutny i pełen cierpienia.
W drugim obrazie pojawia się podmiot mówiący w pierwszej osobie. Zadaje pytania retoryczne, jego wypowiedzi są urywane, co pokazuje jego zagubienie. Czuje się opuszczony przez kogoś, kogo nie może sobie przypomnieć, a jego smutek pogłębiają cudzye cierpienia.
Trzeci obraz wprowadza potężne symbole - szatana (zło i cierpienie niszczące świat) oraz ogród (symbol człowieka). Szatan wpływa na ogród, pozostawiając po sobie pustkę.
Kluczowe: Refren z deszczem uderzającym o szyby to przykład psychizacji krajobrazu - deszcz staje się winny melancholii podmiotu. Forma sylabitoniczna oddaje monotonię padającego deszczu.