"Ferdydurke" Witolda Gombrowicza - groteska i forma
To jedna z najbardziej oryginalnych powieści w polskiej literaturze. Gombrowicz stworzył dzieło, które do dziś prowokuje i bawi jednocześnie.
Główna idea to pokazanie, jak człowiek jest skazany na przyjmowanie różnych "form" - sposobów zachowania narzuconych przez społeczeństwo. 30-letni Józef zostaje "upupiony" przez profesora Pimkę i wraca do szkoły jako 17-letni Józio.
Groteska to główne narzędzie pisarza. Łączy elementy komiczne z tragicznymi - pojedynek na miny kończy się "ugwałceniem przez uszy", a dorośli nauczyciele infantylizują młodzież. Te absurdalne sytuacje obnażają głupotę społecznych konwencji.
Bohater przechodzi przez różne środowiska: szkołę, dom mieszczański Młodziaków i dwór szlachecki w Bolimowie. Wszędzie spotyka się z sztucznością i fałszem. "Forma" to kluczowe pojęcie - sposób zachowania, który musimy przyjąć w danej sytuacji.
"Pupa" to symbol zacietrzewienia i infantylizacji. Kiedy pojawia się Pimko, dorośli ludzie zaczynają zachowywać się jak dzieci, tracąc swoją tożsamość i niezależność myślenia.
Główne przesłanie: Nie ma ucieczki przed formą - uciekając od jednej, wpadamy w kolejną. Gombrowicz pokazuje, że autentyczność w społeczeństwie jest praktycznie niemożliwa.