Finał dramatu i jego główne przesłanie
Scena VII rozgrywa się w Wilnie, gdzie do rezydencji Senatora przybywa Ksiądz Piotr z matką pobitego podczas śledztwa Rollisona. Senator udaje niewiedzę, obiecuje pomoc, ale w rzeczywistości planuje uwięzić matkę i doprowadzić jej syna do samobójstwa. Ksiądz Piotr znosi upokorzenia i przepowiada szybką śmierć Doktorowi (współpracownikowi Nowosilcowa).
Podczas balu pani Rollison oskarża Senatora o zamordowanie jej syna, ale Ksiądz uspokaja ją, że syn żyje. W tym momencie uderza piorun, od którego ginie Doktor. Zakonnik dostrzega Konrada idącego na przesłuchanie i przepowiada mu daleką, trudną wędrówkę.
Ostatnia scena dramatu rozgrywa się na wiejskim cmentarzu, gdzie odbywa się obrzęd dziadów. Pojawiają się potępieńcy, w tym widmo Doktora przekazującego z ręki do ręki urwę srebra oraz trup w weselnym stroju rozrywany przez stado psów. Guślarz wypowiada zaklęcie, a tajemnicza kobieta imię ukochanego - domyślamy się, że chodzi o Konrada, którego cierpieniem jest niewielkie piętno na czole symbolizujące grzech pychy.
Kluczowa idea! Mickiewicz pokazuje walkę dobra ze złem zarówno w wymiarze narodowym, jak i duchowym. Bunt Konrada, choć szlachetny w intencjach, zostaje potępiony jako grzech pychy, podczas gdy wiara i pokora Księdza Piotra prowadzą do prawdziwego poznania.
Główna tematyka dramatu to walka o wolność ojczyzny i martyrologia narodu polskiego, na tle której rozgrywa się dramat racji moralnych reprezentowanych przez Gustawa-Konrada i Księdza Piotra. Mickiewicz wprowadza ideę mesjanizmu - cierpienie Polaków jako ofiara, dzięki której cały świat uwolni się od tyranii.
Najważniejsze motywy utworu to bunt prometejski, mesjanizm, walka dobra ze złem, prześladowanie polityczne, wewnętrzna przemiana bohatera, patriotyzm i poeta jako stwórca i prorok. Dramat dawał nadzieję Polakom po klęsce powstania listopadowego, przedstawiając ich cierpienia jako zapowiedź przyszłego zmartwychwstania narodu.