Podsumowanie
Historia Józia kończy się nierozwiązaniem jego dylematu – bohater ostatecznie nie uwalnia się od "gęby" i nie znajduje sposobu na życie poza formą. Gombrowicz pokazuje, że każdy człowiek bez wyjątku jest skazany na jakąś formę, bardziej lub mniej mu odpowiadającą.
Powieść zamyka charakterystyczna, groteskowa rymowanka: "Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba". Ten żartobliwy element podkreśla zdystansowany, ironiczny charakter całego dzieła, ale ma też głębsze znaczenie.
Zakończenie sugeruje, że nieustająca niedojrzałość jest nieodłącznym elementem ludzkiej natury. Nikt nie osiąga pełnej dojrzałości, wszyscy w jakimś stopniu pozostajemy "trąbami" – niedojrzałymi, uwięzionymi w formach, których nie potrafimy się pozbyć.
Kluczowa myśl: Gombrowicz sugeruje, że całkowite uwolnienie się od form jest niemożliwe – możemy jedynie dążyć do znalezienia takiej, która będzie najmniej ograniczająca.