Ferdydurke - analiza powieści awangardowej
Gombrowicz zrywa z tradycyjną formą literacką na wielu poziomach. Wymyślił tytuł, który celowo nic nie znaczy, stworzył 30-letniego bohatera Józia uwięzionego w roli ucznia, i połączył elementy dramatu z prozą. Ta nietypowa konstrukcja jest zamierzonym buntem przeciwko konwencjom literackim.
W powieści pojawiają się charakterystyczne słowa-klucze: forma (ograniczenia narzucane przez społeczeństwo), pupa (symbol infantylizacji), łydka (oznaczająca seksualność i nowoczesny styl życia) oraz gęba (maska społeczna, którą nosimy w różnych sytuacjach). Kompozycyjnie utwór dzieli się na trzy części: szkołę, dom nowoczesnych Młodziaków oraz tradycyjny dworek w Bolimowie.
Szkoła przedstawiona w "Ferdydurke" jest miejscem, które "upupia" uczniów – nie pozwala im dojrzeć. Nauczyciele mechanicznie powtarzają formułki i wymuszają zachwyt nad klasykami literatury, podczas gdy znudzeni uczniowie zajmują się wycinaniem wzorów w ławkach czy łowieniem papierków z kałamarza. Nikt nikogo nie słucha, a edukacja to tylko pusta forma.
Ciekawostka: Lekcja języka polskiego w "Ferdydurke" zapisana jest w formie dramatu, co dodatkowo podkreśla sztuczność i teatralność szkolnej edukacji. Ten groteskowy obraz miał być krytycznym głosem na temat ówczesnego systemu edukacji.