Satyra "Życie dworskie" Krasickiego
"Życie dworskie" to satyra społeczno-polityczna ujęta w formę monologu. Krasicki rozpoczyna utwór apostrofą "Joachimie!", tworząc kompozycyjną klamrę. Utwór przedstawia dwie kontrastujące postacie: Joachima - młodego, ambitnego dworzanina oraz prostego wieśniaka.
Dworzanie pokazani są jako osoby posługujące się eufemizmami jako bronią, przesadnie grzeczne i uniżone wobec panów (aż "tysiąc ukłonów"). Każdy z nich "inszym kształtem łasi i przyczaja", nieustannie obserwując pana i próbując odgadnąć jego myśli. Ich życie to ciągła rywalizacja o względy, pełna zazdrości i niechęci.
Wieśniak natomiast mówi wprost, krytykując dwór za brak pracy, zakłamanie i skupienie na przyjemnościach. Krasicki przeciwstawia niepewne, pełne fałszu życie dworskie spokojnemu i stabilnemu życiu wiejskiemu, gdzie "lepsze małe, lecz pewne, wieśniackie korzyści".
Warto zapamiętać! Satyra jako gatunek ma na celu wyśmianie negatywnych zachowań konkretnej grupy społecznej. Nazwa pochodzi od satyra - mądrego starca o ciele człowieka-kozła, symbolizującego mądrość ukrytą pod niepozorną powierzchownością.
Utwór ma charakter dydaktyczny - zgodnie z filozofią oświecenia literatura miała służyć naprawie społeczeństwa. Krasicki krytykuje magnatów i ich dworzan, pokazując, że ich życie opiera się na pozorach: "Stąd zgoła wszystko pozór, a mało istoty, fałszywe słowa, dzieła, dobrodziejstwa, cnoty".