Dworek - symbol polskiej tradycji
Dworek szlachecki to nie tylko budynek, ale symbol polskiej kultury i tradycji, który na trwałe zapisał się w naszej literaturze. Ta przestrzeń z charakterystycznymi elementami – kolumnami, gankiem, salonem – z czasem nabrała znaczenia mitycznego, stając się symbolem polskości i ciągłości narodowej tradycji.
W "Panu Tadeuszu" Adama Mickiewicza dwór soplicowski usytuowany jest na wzgórzu, pośród brzozowego gaju. Ma pobielane ściany i ganek, a w jego wnętrzu znajdują się obrazy ważnych dla polskiej historii postaci – Rejtana, Kościuszki, Jasińskiego. Z zegara kurantowego płynie melodia "Mazurka Dąbrowskiego", podkreślająca patriotyczny charakter domu.
Przy dworze znajduje się ogródek z drewnianym płotem, sad, stajnie i folwark dla służby. W pokoju Zosi stoi fortepian, na nim nuty i książki, a na oknach donice z kwiatami. Jednak dworek to nie tylko budynki – to przede wszystkim ludzie i kultywowane przez nich tradycje. Sędzia zawsze pilnuje porządku, aby nie uchybić nikomu ze względu na wiek, stanowisko czy urodzenie.
Ciekawostka: Architektura typowego polskiego dworku szlacheckiego była tak charakterystyczna, że do dziś stanowi inspirację dla projektantów. "Styl dworkowy" z charakterystycznym gankiem wspartym na kolumnach i czterospadowym dachem jest nadal popularny w budownictwie jednorodzinnym.
Dworek w powieściach XIX wieku
W "Lalce" Bolesława Prusa dworek w Zasławiu jest ostoją gospodarności i stateczności. Rezydencja jest piętrowa, z dwoma skrzydłami, położona na wzgórzu. Za dworem rozciąga się park z starymi drzewami, a przed nim łąka, posągi, altana i klomby. Po obu stronach stoją zabudowania gospodarskie.
Dom jest jasnożółty, z białymi kolumnami. We wnętrzu znajduje się obszerna jadalnia ze ścianami do połowy przysłoniętymi ciemnymi taflami drewna. Na strychu Ochocki planuje urządzić obserwatorium meteorologiczne – to znak nowych czasów wkraczających do tradycyjnej przestrzeni. Podobnie jak w "Panu Tadeuszu", w dworku przestrzega się określonych obyczajów: przejażdżek konnych, spacerów po parku, wspólnych posiłków.
W "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej dwór Korczyńskich jest drewniany, nie pobielony, niski, ozdobiony powojami, z wielkim gankiem i rzędem gotyckich okien. Budynki gospodarcze i płot noszą ślady licznych napraw. Wnętrze zdobią głowy jeleni, łosiów i wieńce ze zboża. Sprzęty są dobrej jakości, ale zniszczone, podobnie jak spłowiałe dywany. Jedynie pokój Emilii Korczyńskiej odbiega wyglądem od reszty – jest pełen kwiecistych pokryć i muślinu, co kontrastuje z surowością pozostałych pomieszczeń.