Przemiana Rodiona Raskolnikowa
Raskolnikow na początku powieści to typ człowieka, który myśli, że jest lepszy od innych. Uważa się za jednostkę wybitną, która może stać ponad prawem i moralnością zwykłych ludzi. Ta teoria prowadzi go do straszliwego czynu - morduje starą lichwiarkę i jej siostrę.
Bohater początkowo jest przekonany, że jego czyny były słuszne. Problem w tym, że życie szybko weryfikuje jego przekonania. Wyrzuty sumienia zaczynają go dręczyć, a teoria o własnej wyższości okazuje się fałszywa.
Prawdziwa przemiana wewnętrzna następuje, gdy Raskolnikow zaczyna rozumieć wagę swoich win. Przyznaje się do morderstwa, co paradoksalnie przynosi mu ulgę. Akceptuje karę - wywózkę na Sybir - i odbywa ją bez skargi.
Ważne: Na Syberii Raskolnikow to już zupełnie inny człowiek niż na początku powieści. Zmienia swoje podejście do świata i ludzi, przechodząc pełną transformację charakteru.
Kontekst literacki: Podobną przemianę przechodzi Andrzej Kmicic z "Potopu" Sienkiewicza. Z awanturnika i zdrajcy ojczyzny staje się bohaterem, który chce odpokutować swoje winy wobec ukochanej Oleńki i Polski.