Duch Obecnej Wigilii i Duch Przyszłych Wigilii
Duch Obecnej Wigilii przypominał wesołego olbrzyma z pochodnią w kształcie rogu obfitości. Pokazał Ebenezerowi, jak święta obchodzi jego pracownik Bob Cratchit - biedny człowiek z chorym synkiem Timem. Następnie zabrał Scrooge'a do domu jego siostrzeńca Freda, gdzie wszyscy świętowali w radosnej atmosferze, wznosząc nawet toast za nieobecnego Ebenezera.
Ostatnim był Duch Przyszłych Wigilii - tajemnicza, milcząca postać w długiej, ciemnej szacie zakrywającej całą sylwetkę. Ten duch zabrał Scrooge'a w przyszłość, pokazując mu własny pogrzeb, na którym nie pojawił się nikt, kogo szanował.
Ciekawostka: Mimo że Scrooge przez całe życie zabiegał o uznanie bogatych, na jego pogrzebie nie było żadnego z nich - ta wizja przyszłości najbardziej wstrząsnęła skąpcem i stała się punktem zwrotnym w jego przemianie.