Historia o przebaczającej miłości
Poznajemy historię ojca i jego dwóch synów. Młodszy syn zażądał swojej części majątku, szybko wszystko roztrwonił i popadł w biedę. Gdy głodował i pasał świnie, zatęsknił za domem, gdzie nawet najemnicy mieli co jeść.
Zdecydował się wrócić do ojca z pokorą, prosząc choćby o miejsce wśród sług. Ojciec jednak, widząc syna z daleka, wybiegł mu naprzeciw i przyjął go z radością! Dał mu najlepszą szatę, pierścień i wyprawił ucztę, mówiąc: "syn mój był umarły, a znów ożył".
Starszy syn poczuł się dotknięty takim przyjęciem brata. Wypomniał ojcu, że jemu, mimo lat wiernej służby, nigdy nie wyprawił podobnej uczty. Ojciec tłumaczy mu: "Ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, twoje jest!"
Warto zapamiętać! Przypowieść pokazuje, że Bóg zawsze czeka na powrót "zagubionych dzieci" i cieszy się z ich powrotu, nawet jeśli odeszły daleko. Prawdziwa miłość jest bezwarunkowa - nie można na nią zasłużyć.