Zagłada oczami świadków
Perspektywa świadka i uczestnika Zagłady daje nam zupełnie inny obraz historii niż suche fakty z podręczników. Marek Edelman w rozmowie z Hanną Krall pokazuje getto warszawskie od środka.
Jako lekarz i uczestnik powstania w getcie widział codziennie głód, choroby i śmierć. Gdy profesor zarzucił mu, że ludzie "szli jak bydło na rzeź", Edelman wytłumaczył, dlaczego tak się działo. Tylko ktoś, kto był tam na miejscu, mógł to zrozumieć i przekazać.
Czesław Miłosz w wierszu "Campo di Fiori" pokazuje zagładę z innej perspektywy - obserwatora z zewnątrz. Porównuje płonące getto do Campo di Fiori w Rzymie, gdzie spalono filozofa Bruno. Poeta oskarża warszawiaków o obojętność - podczas gdy getto płonie, oni bawią się w wesołym miasteczku.
Ważne: Literatura świadectwa pokazuje, że każda perspektywa - uczestnika, świadka, obserwatora - wnosi coś istotnego do naszego rozumienia Zagłady.