Charakterystyka Trenów Kochanowskiego
Cykl rozpoczyna się od obrazu całkowitego załamania ojca w Trenie I, gdzie podmiot liryczny porównuje swoją bezradność do słowika, którego pisklę zostało porwane przez drapieżnika. Jego rozpacz jest totalna - wszelkie płacze i lamenty nie mogą zmienić okrutnego wyroku śmierci.
W kolejnych trenach poeta używa różnych metafor - w Trenie V Urszulka zostaje porównana do młodej oliwki, a podmiot zwraca się do Persefony, bogini zmarłych. Tren VII pokazuje ojca wpatrującego się w ubranka córki, co wywołuje bolesną refleksję - zamiast sukni ślubnej dziewczynka otrzymała całun, zamiast posagu - garstkę ziemi.
Tren VIII przywołuje wspomnienia żywego, radosnego domu, który po śmierci Urszulki stał się pusty i smutny. W Trenie X poeta poszukuje córki w różnych zaświatach, zadając słynne pytanie "Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest...". Z kolei Tren XI przynosi gorzką refleksję, że przed śmiercią nie chroni ani pobożność, ani dobroć, ani mądrość.
⭐ Warto zapamiętać: Cykl zamyka Tren XIX (albo Sen), w którym poeta doznaje ukojenia - we śnie widzi zmarłą matkę trzymającą Urszulkę. Matka przekazuje mu, że córka znajduje się teraz w lepszym miejscu, gdzie oszczędzone są jej ziemskie cierpienia.