"Piosenka o porcelanie" i "Sprawozdanie"
"Piosenka o porcelanie" to mistrzowski przykład tego, jak Miłosz używa delikatnej formy do przekazania brutalnej prawdy. Tytuł sugeruje coś lekkiego i kruchego, poeta używa zdrobnień i jasnych kolorów. Nawet o krwi pisze jako o "zakrzepłej farbie".
Ale to wszystko tylko pozory. Wiersz mówi o wojnie i zniszczeniu kultury. Porcelana symbolizuje tu cały dorobek ludzkiej cywilizacji - wszystko to, co przez wieki stworzyli filozofowie, artyści, myśliciele. Wojna niszczy w kilka chwil to, co budowano przez stulecia.
"Ziemia zasłana bryzgami kruchej piany", "równina miazgą skorupek pokryta" - to obrazy totalnej zagłady kulturowej. Kontrast między delikatną porcelaną a czołgiem pokazuje, że kultura jest bezsilna wobec brutalnej siły.
"Sprawozdanie" to monolog poety skierowany do Boga. Miłosz dziękuje za dar poetycki, ale jednocześnie zastanawia się nad naturą człowieczeństwa. Ludźmi rządzą "drogocenne urojenia" - mylne przekonania o własnej wielkości, ale paradoksalnie to właśnie one napędzają rozwój cywilizacji.
Poeta czuje się częścią "wyprawy, która nigdy nie ustaje" - nawiązanie do mitu o Argonautach szukających złotego runa. Kolejne pokolenia poetów szukają doskonałej formy, ale najważniejsza jest miłość, która powinna wypełniać poezję.
Kluczowe: Życie to "niepojęta sprzeczność" - w człowieku drzemie jednocześnie "królik i wilcza zgraja".