Wielkie odkrycia geograficzne i ich skutki
Poszukiwanie morskiej drogi do Indii, chęć zdobycia bogactw i nawracania na chrześcijaństwo napędzały europejską ekspansję. Po upadku Konstantynopola w 1453 roku pośrednictwo tureckie w handlu ze Wschodem stało się problemem, a w Europie brakowało złota i srebra. Wynalezienie druku przez Gutenberga w 1450 roku oraz rozwój technologii żeglarskiej (karawele, kompasy, astrolabia) umożliwiły realizację tych ambitnych planów.
Portugalczycy jako pierwsi podjęli systematyczną eksplorację, płynąc wzdłuż wybrzeży Afryki. Książę Henryk Żeglarz inicjował wyprawy, Bartolomeo Diaz w 1488 roku opłynął Przylądek Dobrej Nadziei, a Vasco da Gama w 1498 roku dotarł do Indii. Zakładali faktorie handlowe - placówki na wybrzeżach służące do wywozu surowców. Z kolei Hiszpanie finansowali wyprawy na zachód - Krzysztof Kolumb w 1492 roku odkrył Amerykę, a ekspedycja Ferdynanda Magellana w latach 1519-1522 po raz pierwszy opłynęła Ziemię.
Ciekawostka: Nazwa "Ameryka" nie pochodzi od Kolumba, ale od Amerigo Vespucciego, który podczas wypraw w latach 1499-1501 jako pierwszy zrozumiał, że odkryte ziemie to zupełnie nowy kontynent, a nie część Azji!
Skutki odkryć były dramatyczne dla ludności tubylczej. Konkwistadorzy - hiszpańscy zdobywcy, brutalnie zniszczyli imperia Azteków, Majów i Inków. Z 50 milionów rdzennych mieszkańców przetrwało tylko 10-20%, reszta padła ofiarą wojen i europejskich chorób. Ocalałych chrystianizowano i zmuszano do pracy na plantacjach. W Europie odkrycia doprowadziły do rewolucji cen - napływ złota spowodował jego dewaluację, podczas gdy srebro i zboże drożały. Rozwinął się handel trójkątny - wymiana towarów między Europą, Afryką i Ameryką, w ramach którego transportowano m.in. czarnoskórych niewolników.