Treny Jana Kochanowskiego
Treny to cykl 19 utworów poetyckich o charakterze żałobnym, które Kochanowski poświęcił swojej zmarłej córce Urszuli. Wprowadzając ten gatunek do literatury polskiej, poeta złamał antyczne reguły - bohaterką trenów nie uczynił króla czy mędrca, ale małe dziecko. Na pierwszy plan wysuwa się ból ojca po stracie ukochanej córki.
Treny I i II rozpoczynają cykl, ukazując ogrom rozpaczy po stracie dziecka. Podmiot liryczny przywołuje różne osoby i zjawiska, które miałyby z nim współczuć. W Trenie VII poeta ogląda ubranka zmarłej córki, które przypominają mu o nieszczęściu, a w Trenie VIII wyraża poczucie pustki w codzienności - tutaj przemawia po prostu zrozpaczony ojciec, bez filozoficznych czy mitologicznych nawiązań.
Pamiętaj! Treny IX, X i XI stanowią centralną część cyklu, ukazując kryzys wartości poety. Kochanowski kwestionuje swoje dotychczasowe przekonania filozoficzne, zwłaszcza stoicyzm, który okazuje się bezużyteczny wobec osobistej tragedii.
W Trenie X podmiot liryczny poszukuje córki we wszystkich znanych mu systemach religijnych i filozoficznych, zadając pytanie "Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest, lituj mej żałości". W kulminacyjnym Trenie XI następuje całkowite załamanie się dotychczasowego światopoglądu "Fraszka cnota!" - poeta odrzuca wartości, w które wcześniej wierzył.
Cykl zamyka Tren XIX (Sen), w którym podmiotowi lirycznemu pojawia się we śnie jego matka z Urszulką na rękach. Matka pociesza syna, mówiąc o życiu po śmierci i zachęcając go do pogodzenia się ze stratą "Teraz, Mistrzu, sam się lecz, czas doktor każdemu". Ten tren przynosi ukojenie i powrót do równowagi duchowej poprzez odnalezienie nadziei w wierze chrześcijańskiej.