Streszczenie "Skąpca" - Akt V
Harpagon wzywa komisarza, by aresztował złodzieja. Podczas przesłuchania Jakub, chcąc zemścić się na Walerym, wskazuje go jako sprawcę kradzieży. Wściekły skąpiec żąda przyznania się do winy. Walery, myśląc, że chodzi o jego uczucie do Elizy, przyznaje się do "zbrodni" miłości.
Do domu wracają Marianna, Frozyna i Eliza. Harpagon grozi córce klasztorem, a Waleremu szubienicą. Eliza próbuje złagodzić gniew ojca, opowiadając jak Walery uratował jej życie, ale bezskutecznie.
Na scenę wkracza Anzelm, przed którym Harpagon wylewa żale. Walery wyjaśnia sytuację i wyjawia swoją prawdziwą tożsamość - jest synem Tomasza d'Alburci z Neapolu, który jako dziecko uratował się z katastrofy statku. Po latach wyruszył na poszukiwanie ojca i przypadkiem poznał Elizę.
💡 Finał "Skąpca" to typowe dla komedii rozpoznanie (anagnorisis), które prowadzi do szczęśliwego zakończenia. Przypadkowe spotkania i niespodziewane odkrycia rodzinnych powiązań były częstym motywem w komediach klasycznych.
Marianna rozpoznaje w Walerym swojego zaginionego brata, a Anzelm okazuje się ich ojcem, który przez 16 lat ich poszukiwał. W tym samym czasie Kleant żąda, by ojciec zrezygnował z Marianny w zamian za oddanie szkatułki. Anzelm, szczęśliwy z odnalezienia dzieci, staje po stronie młodych i próbuje przekonać Harpagona.
Skąpiec interesuje się tylko pieniędzmi. Gdy otrzymuje zapewnienie, że nic z szkatułki nie zginęło, a Anzelm zobowiązuje się ponieść koszty wesel, zgadza się na małżeństwa dzieci. Podczas gdy wszyscy cieszą się szczęśliwym zakończeniem, Harpagon spieszy, by uściskać swoją ukochaną szkatułkę.