Wewnętrzne rozdarcie Wokulskiego
Wokulski jako romantyk idealizuje Izabelę, jest gotów dla niej umrzeć, a nawet stacza pojedynek z baronem. Czuje się osamotniony i niezrozumiany wśród ludzi - nie pasuje do żadnej grupy społecznej. Jego próba samobójcza to klasyczny gest romantycznego bohatera, który nie widzi dla siebie miejsca w świecie.
Z drugiej strony, Wokulski jako pozytywista kieruje się chłodną kalkulacją w interesach. Jest mądrym filantropem, który wierzy w moc nauki i postępu. Swoje podróże, jak zwiedzanie Paryża, planuje metodycznie, analizując mapy i zbierając informacje. Wierzy, że świat można zmienić poprzez pracę organiczną i działania praktyczne.
To wewnętrzne rozdarcie między "kocham, czy nie kocham" oraz między romantycznymi ideałami a pozytywistycznym pragmatyzmem stanowi o głębi tej postaci. Wokulski nie jest ani typowym romantykiem, ani typowym pozytywistą - jest człowiekiem na rozdrożu epok, łączącym cechy obu nurtów.
Ciekawostka! Analizując cytaty Wokulskiego, możemy zauważyć, jak płynnie przechodzi od romantycznych uniesień do pozytywistycznych refleksji, często w obrębie tej samej wypowiedzi.