Upadek Kartaginy i budowa imperium
Druga wojna punicka mocno osłabiła Kartaginę, która utraciła wszystkie posiadłości poza Afryką i musiała zapłacić ogromną kontrybucję. Jednak to nie wystarczyło Rzymianom. Katon Starszy uparcie powtarzał: "Poza tym sądzę, że należy zniszczyć Kartaginę". W 149 r. p.n.e. Rzym rozpoczął trzecią wojnę punicką, która zakończyła się całkowitym zniszczeniem Kartaginy.
Legiony rzymskie stanowiły o sile imperium. Składały się z różnych formacji: lekkozbrojnych welitów (z hełmem, mieczem i oszczepem), ciężkozbrojnej piechoty (podzielonej na hastati, principes i triarii) oraz jeźdźców (ekwitów). Z czasem udoskonalono uzbrojenie legionistów – wyposażeni byli w hełm, pancerz, krótki stalowy miecz i oszczep. Słynęli też z taktyki "żółwia", tworzonego z tarcz.
Po pokonaniu Kartaginy Rzym skupił się na podboju wschodniego Śródziemnomorza. Pokonał monarchie hellenistyczne, a następnie imperium Seleukidów. Ostatnim wielkim przejęciem był Egipt Ptolemeuszy, który wpadł w ręce Rzymian w 30 r. p.n.e. po śmierci Kleopatry VII.
Ciekawostka! Podboje przynosiły Rzymowi nie tylko nowe terytoria, ale też ogromne bogactwa. Z prowincji wywożono do Italii zboże, kosztowności, kruszce, dzieła sztuki i niewolników, co napędzało gospodarkę imperium.
Imperium Rzymskie powstało więc w wyniku systematycznych podbojów. Rzymianie z małego miasta-państwa stworzyli potęgę obejmującą cały basen Morza Śródziemnego, nazywany przez nich Mare Nostrum (Nasze Morze). Na podbitych terenach tworzono prowincje, które zasilały metropolię swoimi zasobami.