Obrona Jasnej Góry i odwrócenie losów wojny
Przełom w wojnie nastąpił podczas słynnej obrony Jasnej Góry. W listopadzie i grudniu 1655 roku zaledwie 300 polskich obrońców pod dowództwem przeora Augusta Kordeckiego stawiło opór 3000 Szwedów! Ten heroiczny czyn obudził w Polakach wiarę w możliwość zwycięstwa i stał się symbolem oporu przeciwko najeźdźcom.
Po tym wydarzeniu do Polski powrócił król Jan Kazimierz. W katedrze lwowskiej złożył uroczyste śluby lwowskie, obiecując poprawę losu chłopów i mieszczan po wypędzeniu Szwedów. To jeszcze bardziej zmobilizowało Polaków do walki.
Przebieg potopu szwedzkiego zmienił się, gdy polską armią zaczął dowodzić Stefan Czarniecki. Zastosował on skuteczną taktykę wojny podjazdowej - małe oddziały polskie atakowały z zaskoczenia pojedyncze grupy Szwedów. Zwycięska bitwa pod Warką dowiodła, że Szwedzi są już wyczerpani i mogą zostać pokonani.
Wojna zakończyła się pokojem w Oliwie 1660. Polska poniosła dotkliwe straty - Szwecja zagarnęła prawie całe Inflanty, a Jan Kazimierz musiał zrzec się pretensji do szwedzkiego tronu. Skutki potopu szwedzkiego były dramatyczne: ogromne zniszczenia, spadek liczby ludności, utrata terytoriów i poważne osłabienie polskiej kultury.
Warto wiedzieć: Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za potop szwedzki, a zrabowane dzieła sztuki i księgi do dziś znajdują się w szwedzkich muzeach i bibliotekach.