Powstanie listopadowe i wojna polsko-rosyjska
Po wybuchu powstania gen. Józef Chłopicki ogłosił się dyktatorem i wystosował do cara petycję, licząc na kompromis. Mikołaj I w odpowiedzi zażądał bezwarunkowej kapitulacji. Wobec takiej postawy cara, 25 stycznia 1831 roku Sejm uchwalił detronizację Mikołaja I i powołał Rząd Narodowy.
Detronizacja oznaczała wojnę z Rosją. W lutym 1831 roku do Królestwa wkroczyła 115-tysięczna armia rosyjska pod dowództwem feldmarszałka Iwana Dybicza. Polskimi oddziałami nominalnie dowodził Michał Radziwiłł, ale faktycznie gen. Chłopicki, który nie wierzył w zwycięstwo Polaków.
25 lutego 1831 roku rozegrała się bitwa pod Grochowem – krwawa i nierozstrzygnięta, po której dowództwo objął gen. Jan Skrzynecki. Pod jego komendą Polacy odnieśli sukces w bitwie pod Iganiami, realizując plan rozbicia rosyjskich magazynów w Siedlcach.
Równocześnie wybuchły powstania na Litwie, Żmudzi i Wołyniu, jednak zakończyły się one niepowodzeniem. Próba zdobycia Wilna również się nie powiodła.
💡 Klęska w bitwie pod Ostrołęką (26 maja 1831) była punktem zwrotnym powstania. Nieudolność gen. Skrzyneckiego doprowadziła do porażki, która podkopała morale powstańców.
Europejska opinia publiczna popierała powstanie, jednak rządy państw europejskich nie chciały mieszać się w konflikt. Prusy gotowe były pomóc Rosji w stłumieniu powstania, Austria przyjęła postawę neutralną, a Francja i Wielka Brytania ograniczyły się do dyplomatycznych gestów.
W sierpniu 1831 roku nowy dowódca rosyjski, Iwan Paskiewicz, rozpoczął marsz na Warszawę. W stolicy doszło do rozruchów, a władzę przejął gen. Jan Krukowiecki, który jednak skupił się na wprowadzaniu porządku w mieście zamiast na obronie.