Daniel Naborowski i Jan Andrzej Morsztyn - mistrzowie konceptu
Naborowski w wierszu "Krótkość żywota" doskonale oddaje barokową obsesję na punkcie przemijania. "Godzina za godziną niepojęcie chodzi" - czas biegnie nieubłaganie. Poeta używa mocnych obrazów: "Dźwięk, cień, dym, wiatr, błysk, głos, punkt, żywot ludzki słynie".
Motyw vanitas jest tu bardzo wyraźny - wszystko przemija, a życie ludzkie to zaledwie mgnienie oka. "Między śmiercią, rodzeniem byt nasz ledwie" - dramatyczne podkreślenie krótkości egzystencji.
Morsztyn w "Do trupa" tworzy genialny koncept - porównuje swoje cierpienie miłosne do stanu zmarłego. "Leżysz zabity i jam też zabity, / Ty - strzałą śmierci, ja - strzałą miłości". Paradoks polega na tym, że trup nie cierpi, a żywy zakochany męczy się bez końca.
Wiersz pełen jest antytez: martwy-żywy, cichy-mówiący, zimny-płonący. Zakończenie jest szczególnie mocne - trup się rozsypie, ale zakochany będzie cierpieć wiecznie.
💡 Zapamiętaj: Barokowi poeci uwielbiają paradoksy i zestawienia przeciwieństw!