Dionizos - bóg, który żył wśród ludzi
Historia Dionizosa zaczyna się tragicznie - jego matka Seleme spłonęła, gdy Zeus ukazał się jej w pełnej chwale. Malutki Dionizos został oddany nimfom góry Nysy, gdzie nauczył się tańca i śpiewu. Już jako chłopiec walczył z gigantami, przybierając postać lwa.
Dionizos był jedynym bogiem, który żył na ziemi wśród ludzi. Wędrował po świecie złocistym rydwanem ciągniętym przez pantery, lamparty i lwy, ucząc ludzi uprawy winorośli. Towarzyszyły mu bachantki, menady i satyry, które urządzały dzikie, ekstatyczne święta.
Ci, którzy nie uznawali jego boskości, byli srogo karani. Trzy córki Minaysa, które odrzuciły jego święto, zostały przemienione w nietoperze. Król Penteus, który zabronił obrzędów w Tebach, został rozszarpany przez bachantki - wśród których była jego własna matka.
Święta Dionizosa (zwane orgiami) odbywały się w Grecji cztery razy w roku. Ludzie wierzyli, że podczas ekstatycznych tańców dusza opuszcza ciało, a sam bóg w nie wchodzi. To prowadziło do wiary w nieśmiertelność duszy.
Pamiętaj: Dionizos reprezentuje siłę natury, życie, śmierć i odrodzenie - nie tylko wino i zabawę!