Geneza tytułu "Kamienie na szaniec"
"Kamienie na szaniec" to tytuł zaczerpnięty z wiersza Juliusza Słowackiego "Testament mój". Fragment ten nabrał szczególnego znaczenia podczas rozmowy Tadeusza Zawadzkiego z umierającym Janem Bytnarem po słynnej akcji pod Arsenałem. Symbolika kamieni rzucanych na szaniec odnosi się do młodych bohaterów, którzy poświęcili swoje życie w obronie ojczyzny.
Cytat: "A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei, jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!"
Metafora ta doskonale oddaje heroizm członków Szarych Szeregów, którzy podobnie jak kamienie tworzące obronny wał, swoimi czynami i poświęceniem budowali fundament walki o wolność Polski. Każdy z nich był gotów oddać życie w obronie najważniejszych wartości - niepodległości kraju i ludzkiej godności.
Testament mój jako utwór zawiera głębokie przesłanie patriotyczne, które znalazło swoje odzwierciedlenie w postawach młodych konspiratorów. Wiersz podkreśla wagę nadziei i oświaty w walce o wolność narodu, co było bliskie ideałom Szarych Szeregów.