Przedmioty

Przedmioty

Więcej

Hymn Smutno mi Boże

24.05.2022

1578

74

Udostępnij

Zapisz

Pobierz


Hymn [Smutno mi, Boże!]
Hymn Juliusza Słowackiego ,,Smutno mi Boże" powstał w 1836 roku podczas morskiej podróży
poety do Aleksandrii. Wacła

Zarejestruj się

Zarejestruj się, aby uzyskać nieograniczony dostęp do tysięcy notatek. To nic nie kosztuje!

Dostęp do wszystkich materiałów

Dołącz do milionów studentów

Popraw swoje oceny

Rejestrując się akceptujesz Warunki korzystania z usługi i Politykę prywatności.

Hymn [Smutno mi, Boże!]
Hymn Juliusza Słowackiego ,,Smutno mi Boże" powstał w 1836 roku podczas morskiej podróży
poety do Aleksandrii. Wacła

Zarejestruj się

Zarejestruj się, aby uzyskać nieograniczony dostęp do tysięcy notatek. To nic nie kosztuje!

Dostęp do wszystkich materiałów

Dołącz do milionów studentów

Popraw swoje oceny

Rejestrując się akceptujesz Warunki korzystania z usługi i Politykę prywatności.

Hymn [Smutno mi, Boże!]
Hymn Juliusza Słowackiego ,,Smutno mi Boże" powstał w 1836 roku podczas morskiej podróży
poety do Aleksandrii. Wacła

Zarejestruj się

Zarejestruj się, aby uzyskać nieograniczony dostęp do tysięcy notatek. To nic nie kosztuje!

Dostęp do wszystkich materiałów

Dołącz do milionów studentów

Popraw swoje oceny

Rejestrując się akceptujesz Warunki korzystania z usługi i Politykę prywatności.

Hymn [Smutno mi, Boże!]
Hymn Juliusza Słowackiego ,,Smutno mi Boże" powstał w 1836 roku podczas morskiej podróży
poety do Aleksandrii. Wacła

Zarejestruj się

Zarejestruj się, aby uzyskać nieograniczony dostęp do tysięcy notatek. To nic nie kosztuje!

Dostęp do wszystkich materiałów

Dołącz do milionów studentów

Popraw swoje oceny

Rejestrując się akceptujesz Warunki korzystania z usługi i Politykę prywatności.

Hymn [Smutno mi, Boże!]
Hymn Juliusza Słowackiego ,,Smutno mi Boże" powstał w 1836 roku podczas morskiej podróży
poety do Aleksandrii. Wacła

Zarejestruj się

Zarejestruj się, aby uzyskać nieograniczony dostęp do tysięcy notatek. To nic nie kosztuje!

Dostęp do wszystkich materiałów

Dołącz do milionów studentów

Popraw swoje oceny

Rejestrując się akceptujesz Warunki korzystania z usługi i Politykę prywatności.

Hymn [Smutno mi, Boże!]
Hymn Juliusza Słowackiego ,,Smutno mi Boże" powstał w 1836 roku podczas morskiej podróży
poety do Aleksandrii. Wacła

Zarejestruj się

Zarejestruj się, aby uzyskać nieograniczony dostęp do tysięcy notatek. To nic nie kosztuje!

Dostęp do wszystkich materiałów

Dołącz do milionów studentów

Popraw swoje oceny

Rejestrując się akceptujesz Warunki korzystania z usługi i Politykę prywatności.

Hymn [Smutno mi, Boże!] Hymn Juliusza Słowackiego ,,Smutno mi Boże" powstał w 1836 roku podczas morskiej podróży poety do Aleksandrii. Wacław Kubacki nazwał wiersz realizacją charakterystycznej dla twórcy ,,religii smutku". Mamy tu do czynienia z mistrzowskim połączeniem motywu modlitwy i romantycznej nostalgii. Juliusz Słowacki Hymn Istotnym zabiegiem zastosowanym przez Słowackiego jest wykorzystanie tradycyjnego gatunku hymnu w zupełnie nowej funkcji. Hymn to utwór o tonacji patetycznej, który dotyczy wydarzeń ważnych dla zbiorowości lub stanowi gloryfikację bóstwa. Tymczasem w wierszu Słowackiego, jak zaznacza Kubacki, mamy do czynienia ze złamaniem tych zasad. Utwór jest bowiem intymną rozmową pojedynczego człowieka z Bogiem. Poeta rezygnuje zatem z bohatera zbiorowego, doceniając tym samym wartość ludzkiej jednostki. Ponadto główną postacią owego dialogu nie jest Bóg, ale podmiot tekstu wyrażający swoje najgłębsze lęki i pragnienia. Patos ustępuje tu miejsca tonacji spokojnego wyznania, a zachwyt nad dziełami Pana przeradza się w smutną refleksję nad własnym losem. Ja - Bóg Poeta niezwykle mocno eksponuje w tekście wagę własnej osoby. Mamy tu do czynienia z nagromadzeniem zaimka osobowego ,,ja" pojawiającego się w różnych odmianach: (...) Dla mnie na zachodzie Rozlałeś tęczę promienistą; Przede mną gasisz w lazurowej wodzie Gwiazdę ognistą... Choć mi tak niebo ty złocisz i morze. Poeta ma zatem świadomość, że w oczach Boga jest kimś wyjątkowym i zasługuje na Jego uwagę. Relacja podmiotu z Bogiem ma znacznie głębszy wymiar niż stosunki łączące go...

Nie ma nic odpowiedniego? Sprawdź inne przedmioty.

Knowunity jest aplikacją edukacyjną #1 w pięciu krajach europejskich

Knowunity zostało wyróżnione przez Apple i widnieje się na szczycie listy w sklepie z aplikacjami w kategorii edukacja w takich krajach jak Polska, Niemcy, Włochy, Francje, Szwajcaria i Wielka Brytania. Dołącz do Knowunity już dziś i pomóż milionom uczniów na całym świecie.

Ranked #1 Education App

Pobierz z

Google Play

Pobierz z

App Store

Knowunity jest aplikacją edukacyjną #1 w pięciu krajach europejskich

4.9+

Średnia ocena aplikacji

13 M

Uczniowie korzystają z Knowunity

#1

W rankingach aplikacji edukacyjnych w 11 krajach

900 K+

Uczniowie, którzy przesłali notatki

Nadal nie jesteś pewien? Zobacz, co mówią inni uczniowie...

Użytkownik iOS

Tak bardzo kocham tę aplikację [...] Polecam Knowunity każdemu!!! Moje oceny poprawiły się dzięki tej aplikacji :D

Filip, użytkownik iOS

Aplikacja jest bardzo prosta i dobrze zaprojektowana. Do tej pory zawsze znajdowałam wszystko, czego szukałam :D

Zuzia, użytkownik iOS

Uwielbiam tę aplikację ❤️ właściwie używam jej za każdym razem, gdy się uczę.

Alternatywny zapis:

z innymi ludźmi. Poeta zdradza bowiem, że dla innych zachowuje: (...) twarz jednakową Ciszę błękitu. Wyznaje zatem, że maskuje swoje prawdziwe uczucia. Przed Panem otworzy jednak głębię swojej duszy. Liryczny monolog staje się tu zatem swoistą spowiedzią. Jedynym grzechem podmiotu okazuje się jednak głęboki smutek, który sprawia, że nie potrafi on docenić piękna otaczającego go krajobrazu. Najważniejszym sformułowaniem tekstu jest zdanie ,,Smutno mi, Boże!", które stanowi refren powtarzający się po każdej strofie. Oddaje on wewnętrzny stan bohatera lirycznego. Bez domu i grobu Głównym źródłem cierpienia poety jest oddalenie od ojczyzny i rodzinnego domu. Symbolicznym odzwierciedleniem owej bezdomności jest aktualne położenie podmiotu: (...) sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem. Poeta zwierza się, że widział niedawno sznur lecących bocianów, które boleśnie przypomniały mu polski krajobraz. Wyznanie to uruchamia intymne wspomnienia: (...) Żem prawie nie znał rodzinnego domu, Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi Przy blaskach gromu, Że nie wiem, gdzie się w mogiłę położę, Smutno mi, Boże! Sytuację egzystencjalną podmiotu najlepiej oddaje użyta przez niego nazwa „pielgrzym". Jego wygnanie ma wymiar tragiczny, ponieważ oznacza również brak zwyczajnego grobu. Losem poety jest wieczna podróż bez znajomości ostatecznego celu i bez nadziei na odzyskanie domu. Smutek - narzędzie buntu W ,,Hymnie" pojawia się zatem wyrazisty kontrast pomiędzy tym, co Bóg ofiarowuje poecie, a jego rzeczywistymi potrzebami. Ponadto znamienną cechą utworu jest to, że podmiot nie prosi o nic Stwórcy, zupełnie jakby w jego mniemaniu był On Bogiem bezsilnym. W takim stosunku do Pana można dopatrywać się buntu poety wobec chrześcijańskiej wizji Boga - potężnego i wszechmocnego. Co więcej, poeta podkreśla, że z pewnością pokolenia ludzi, którzy nadejdą po nim, będą przeżywały podobny smutek z powodu okrutnych i bezdusznych praw tego świata. W kontekście buntu niezwykle interesujące wydaje się zakończenie tekstu. Wynika bowiem z niego, że to właśnie smutek stanowi najważniejsze narzędzie duchowego buntu przeciw Bogu. Smutek wyraża bowiem niezgodę na świat, który w zamyśle Stwórcy miał być piękny i dobry. Smutek stanowi akt odwagi stworzenia, które nie godzi się z ustanowionym przez Boga porządkiem: Nim się przed moją nicością ukorzę, Smutno mi Boże. *********: ***** *********** Analiza utworu Wiersz napisany w czasie podróży autora do Egiptu w październiku 1836 roku, pod wpływem uroku aleksandryjskiego zachodu słońca, o czym świadczy końcowy dopisek samego autora: Pisałem o zachodzie słońca na morzu przed Aleksandrią. Głównym motywem wiersza jest modlitwa skierowana do Boga. Wiersz ma postać monologu podmiotu lirycznego. Wiersz przepełniony melancholią i niezgodą na wolę Bożą. Autor wiersza jawi się nam jako pielgrzym wygnany z ojczystego kraju: Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi Przy blaskach gromu - który kieruje swoje słowa na tle pięknego zachodu słońca do samego wielkiego Boga - Stwórcy Wszechświata. Autor nie zgadza się na marginalną rolę człowieka w dziejących się na jego oczach przemianach historycznych. O przypisanie tejże roli autor monologu oskarża właśnie Boga. Znawcy literatury polskiej identyfikują samego Słowackiego z autorem przekazu, gdyż wiersz oddaje wiernie stan emocjonalny - pustkę i tęsknotę za ojczyzną - poety pozostającego na obczyźnie. Poeta rozmawia z Bogiem jak z najwierniejszym przyjacielem przyznając się, iż przed ludźmi może udawać, ale przed Bogiem jedynym nie: Dla obcych ludzi mam twarz jednakową, Ciszę błękitu. Ale przed Tobą głąb serca otworzę. Widok pięknego zachodu słońca na obcej ziemi wywołuje i potęguje w poecie uczucie tęsknoty za swoim ukochanym krajem za Polską. Z treści przekazu możemy łatwo wywnioskować, iż poeta przepełniony zostaje nostalgią i wspomnieniami. Uczucie to można utożsamiać z uczuciami ówczesnych Polaków zmuszonych do porzucenia Ojczyzny czasami na zawsze. W wierszu autor przyznaje należny Bogu podziw, iż stworzył tak piękną okolicę jak Aleksandria przy czym jednocześnie uznaje on swoją małość i słabość wobec potęgi żywiołów i tego otaczającego go piękna. Pogrążony w żalu i smutku podmiot liryczne, pozostaje jednocześnie obojętny na uroki natury, gdyż na pierwszy plan wysuwa się jego tęsknota za widokami ziemi ojczystej. Widoku jej nie zastąpi poecie żaden inny widok nawet najcudowniejszego orientu. Autor przekazu utożsamia się z rolą niepewnego swego losu emigranta, którego jedyną pewnością jest to, iż nie powróci on do ukochanej Ojczyzny, gdyż ta znalazła się w trybach wielkiej historii, która rządzi światem niesprawiedliwie i wbrew boskim i ogólnoludzkim regułom. Podmiot liryczny jawi się także jako spragniony dotarcia do upragnionego portu marynarz: Dzisiaj, na wielkim morzu obłąkany, Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem, Widziałem lotne w powietrzu bociany Długim szeregiem. Żem je znał kiedyś na polskim ugorze, Smutno mi, Boże! ******************************************************************************** Symbolika utworu W utworze mamy do czynienia z dwoma głównymi wątkami: a) Pierwszy z nich to motyw Pielgrzyma - wiecznego tułacza, w jakiego przeistacza się sam podmiot liryczny. Skarga płynąca do Boga: Smutno, mi Boże!to skarga Pielgrzyma skazanego na wieczną poniewierkę i wygnanie. b) Drugim motywem jest motyw rozmowy z Bogiem z tym, że pozbawionej tu buntu i niezgody, a raczej pełnej strachu i pokory wobec losu jaki zgotował swojemu wyznawcy Wszechmocny, poprzez zesłanie go na wygnanie. ******************************************************************************** Sytuacja liryczna Znużony i przybity nostalgią podmiot liryczny znajduje się na statku, płynącym do egipskiej Aleksandrii. Bohater dostrzega i docenia dzieło boskie, jakim jest piękno świata, jednak żal za ojczyzną jest tak wielki, że nie potrafi się nim cieszyć. Nawiązując zatem do tradycji hymnu (pierwotnie był on śpiewem zbiorowości, wyrażającej swe uczucia do Boga), podejmuje rozmowę ze Stwórcą. Poeta mówi o swym tułactwie i samotności. Nie umie radować się ani lazurem morza, ani barwami zachodu słońca. Nie pomaga świadomość modlitw, które ma odmawiać za niego jego mały kuzyn, bo Słowacki wie, że nigdy nie będzie mógł wrócić do kraju. Monolog ten ma wymowę pesymistyczną - pisarz nie ma nadziei na poprawę swego losu. ******************************************************************************** Opis podmiotu lirycznego Podmiotem lirycznym jest autor tekstu. Podejmuje polemikę z Bogiem. Owszem, docenia piękno, które stworzył Pan, ale twierdzi, że nic nie jest w stanie zastąpić uroków swego kraju. Rozmowa ta jest zatem wyrazem buntu przeciw światu. Poeta jest osamotniony i cierpi, mając świadomość przemijania i tęsknoty za ojczyzną. Uroda stworzonego świata nie jest w stanie przyćmić jego nostalgii i rozpaczy. Jest on z nią jednak jakby pogodzony, albo raczej jego położenie sprawiło, że porzucił walkę na rzecz rezygnacji. Wie, że nawet modlitwy małego dziecka nie są w stanie mu pomóc i tylko zazdrości tym, którzy już umarli i mogli być pochowani w ziemi ojczystej. Pozostaje tylko skarga Bogu; mówi Mu zatem, że czuje się niczym ,,pusty kłos", że przed ludźmi zachowuje obojętny wyraz twarzy - jednak przed Nim chciałby się otworzyć, gdyż tylko Stwórca potrafi zrozumieć jego głęboki smutek. *********** ******** Środki stylistyczne a) Apostrofa ,,Smutno mi, Boże!" - bezpośredni zwrot do Boga. Poeta podkreśla w ten sposób, kto jest adresatem jego monologu. b) Epitet ,,wielkie morze", ,,nowe zorze", ,,podniesiona głowa" - zwiększenie tragizmu i wiarygodności utworu. c) Przerzutnia ,, rzuca z fali/ Ostatnie blyski" - zachowanie metryki wiersza, akcentowanie wypowiedzi. d) Wykrzyknienia ,,Smutno mi, Boże!" - podkreślenie swojego stanu uczuć, zwrócenie na niego uwagi. e) Porównania ,,Jako na matki odejście się żali/ Mała dziecina, tak ja płaczu bliski" - zwiększenie dramaturgii i lepsze zobrazowanie cierpienia poety. ******************************************************************************** Motywy literackie a) motyw cierpienia Poeta cierpi, będąc wygnańcem, który nie ma możności powrotu do własnego kraju. Jego ból jest tym większy, że nie ma szans na antidotum - zamieszkanie w Polsce. Sprawia to, że Słowacki przyjmuje postawę pasywną, walkę zamienia na rzecz rezygnacji. Nie potrafi cieszyć się światem i jego pięknem. Jedyne, co mu pozostaje, to wyżalenie się na swój los przed Bogiem. b) motyw dziecka/dzieciństwa W utworze zostaje przywołana postać Stasia Januszewskiego, małego kuzyna poety. „Niewinna dziecina" ma modlić się o powrót Słowackiego do kraju, ten jednak wie, że nawet to nie może mu pomóc. Innego zdania jest widocznie rodzina. W wierszu ukazany jest bardzo stary sposób postrzegania dziecka. Ma ono być niewinną istotą, czystą i nieskażoną jeszcze grzechem, która dzięki temu może wiele wyprosić u Stwórcy. c) motyw samotności Słowacki kreuje się na osamotnionego pielgrzyma, który ,,w drodze trudzi/ Przy blaskach gromu". Czuje się odrzucony i wyizolowany. Został oderwany od ojczystej ziemi, a tam, gdzie jej nie ma - nie ma też jego współbraci, którzy potrafiliby go zrozumieć i pocieszyć w niedoli. Jest więc skazany na tułactwo. d) motyw natury Poeta dostrzega starania Boga w tworzeniu pięknego świata i docenia Go za to. Natura jawi mu się jako czarowna i harmonijna, jednak nie umie się nią cieszyć. Każdy z takich widoków przypomina mu jego kraj, kojarzy się z nim i przyprawia go o nowe napady tęsknoty. e) motyw ojczyzny Podmiot liryczny odczuwa wielką nostalgię. Jego ojczyzna jawi mu się jako nieosiągalne piękno. Gdy patrzy na urodę świata, nie cieszy go to - umie ją co prawda docenić, jednak nie wywiera ona na nim większego wrażenia. Cierpienie, związane z tęsknotą, jest powodem jego bezbrzeżnego smutku. Rozłąka z krajem jest tak bolesna, że Słowacki zazdrości nawet umarłym, którzy mogli zostać pochowani w rodzimej ziemi.