Cezary Baryka - główny bohater (cz. 1)
Cezary Baryka, urodzony w 1900 roku, dorastał z dala od Polski, ale w domu przesiąkniętym patriotyzmem. Jako ukochany jedynak był rozpieszczany przez matkę. Po wyjeździe ojca do wojska, pozbawiony męskiego autorytetu, zaczął uczestniczyć w chuligańskich wybrykach.
Wybuch rewolucji bolszewickiej przyjął entuzjastycznie. Buntownicza postawa doprowadziła do wydalenia go ze szkoły. Uczestniczył w wiecach i demonstracjach, głosząc hasła rewolucyjne wbrew przestrogom matki. W fałszywie pojętej lojalności wobec nowej władzy zadenuncjował własną matkę, co w konsekwencji przyczyniło się do jej śmierci.
Prawdziwym wstrząsem były dla niego walki Ormian z Turkami. Zmuszony do grzebania zwok pomordowanych, po raz pierwszy zadał sobie pytanie o sens mordów i gwałtów. Po spotkaniu z ojcem zgodził się na ucieczkę do Polski, a podróż przez ogarnięty rewolucją kraj stała się kolejnym etapem jego dojrzewania.
Po śmierci ojca i przekroczeniu granicy odkrył, że opowieść o "szklanych domach" była tylko marzeniem. W Warszawie, dzięki pomocy Szymona Gajowca, rozpoczął studia medyczne, które przerwała wojna polsko-bolszewicka w 1920 roku.
Na froncie uratował życie Hipolitowi Wielosławskiemu, który z wdzięczności zaprosił go do rodzinnego majątku Nawłoć. Tam Cezary wdał się w romans z młodą wdową Laurą Kościeniecką, jednocześnie stając się obiektem uczuć innych panien. Po odkryciu romansu został wyrzucony z pałacu.
Kluczowy moment: Pobyt w folwarku Chłodek pozwolił Cezaremu przyjrzeć się nędznemu życiu chłopów, wyzyskiwanych niczym w czasach feudalnych. To doświadczenie, wraz z wcześniejszymi przeżyciami, kształtowało jego poglądy na polską rzeczywistość.