Koniec świata w literaturze - między apokalipsą a codziennością
Relacja człowieka z Bogiem w literaturze przejawia się szczególnie wyraźnie w kontekście motywu końca świata. Okres II wojny światowej, często nazywany "spełnioną apokalipsą", fundamentalnie zmienił sposób postrzegania tego tematu. Czesław Miłosz w utworze "Piosenka o końcu świata" przedstawia zaskakująco odmienną wizję od tej znanej z Biblii, pokazując, jak relacja człowieka z Bogiem i światem może być interpretowana w kontekście codzienności.
Definicja: Apokalipsa w znaczeniu biblijnym oznacza objawienie, odsłonięcie tego, co zakryte. W kulturze popularnej termin ten nabrał znaczenia gwałtownego końca świata.
W przeciwieństwie do tradycyjnego obrazu apokalipsy, pełnego trąb i kataklizmów, Miłosz maluje obraz zwyczajnego dnia - kwitną kwiaty, fruwają ptaki, świeci słońce. Poeta sugeruje, że koniec świata może następować niepostrzeżenie, każdego dnia, w najbardziej prozaicznych momentach. To głęboka refleksja nad tym, jak człowiek może się zachować w obliczu cierpienia i przemijania.
Człowiek w relacji z Bogiem Księga Psalmów oraz inne księgi biblijne przedstawiają koniec świata jako moment ostatecznego spotkania z Bogiem. Jednak współczesna literatura, reprezentowana przez Miłosza, proponuje inne spojrzenie - koniec świata jako metaforę upadku pewnego porządku, transformacji rzeczywistości. W ogrodzie, gdzie spokojnie pracuje ogrodnik, nie ma dramatycznych znaków końca - jest tylko cicha akceptacja naturalnego biegu rzeczy.