Motyw tańca w "Weselu"
Najsłynniejszym i najbardziej złowieszczym tańcem w "Weselu" jest finałowy chocholi taniec. Po tym jak Jasiek gubi złoty róg, Chochoł zaczyna grać hipnotyczną melodię, zmuszając wszystkich bohaterów do bezwolnego tańca. Przy dźwiękach słów: "Miałeś, chamie, złoty róg, miałeś, chamie, czapkę z piór...", zebrani w chacie goście zatracają się w odtwarzaniu narodowych figur.
Ten taniec ma głęboko symboliczne znaczenie - reprezentuje marazm duchowy Polaków przy jednoczesnym pozorze działania. Zaczarowani bohaterowie poruszają się, ale nie mogą wyrwać się z hipnotycznego pląsania. To metafora narodu, który kultywuje tradycję, ale w sposób bezrefleksyjny i oderwany od rzeczywistości.
Wyspiański wybrał taniec jako środek przekazu, ponieważ doskonale oddaje on istotę problemu - jest to ruch podporządkowany odgórnemu rytmowi i melodii, podobnie jak życie narodu toczy się według utartych schematów kulturowych i społecznych. Chocholi taniec to symbol uśpienia narodu poprzez paradoksalną próbę zachowania jego ducha.
W "Panu Tadeuszu" Mickiewicza polonez ma zupełnie inny wymiar - symbolizuje ciągłość narodowej tradycji i nadzieję na odrodzenie Polski. Słynne słowa "Poloneza czas zacząć" otwierają finałową scenę, gdy wojska napoleońskie wyruszają na Rosję, a bohaterowie wiążą z tym faktem nadzieję na niepodległość.
Kontrast: W "Weselu" taniec symbolizuje marazm i pozorne działanie, podczas gdy w "Panu Tadeuszu" jest wyrazem narodowej dumy i nadziei.